niedziela, 10 lutego 2008

Na emigrację, Panowie i Panie!

Że się humor trzymał wysokich panów,
rzeką szekspirowskim piórem ideałów:
Malkolm
Jadę do Anglii.
Donalbein
A ja do Irlandii.
A że Polak ze szkoły chciał zrobić pożytek,
powiększając swój dobytek,
i że wysocy panowie nie wspaniali,
jak tamci wspaniali się wydawali,
wysokich panów posłuchał,
miłując szkołę poza Rzeczpospolitą wyruszał.
A Szekspir w ziemi rozdrobniony
czuł Polaka śmiechem natchniony,
bo przecież po nim ludność dreptała.
Śmiała się wraz z nim Ziemia cała.

Brak komentarzy: